Zawsze zajmowałam się rękodziełem. Uwielbiam szyć. Zastanawiałam się czy to co robię może się komuś spodobać i przede wszystkim przydać. Postanowiłam więc, że będę szyła ecotorby.
Chyba wszyscy jesteśmy przerażeni, kiedy widzimy jakie olbrzymie ilości folii lądują w wodach mórz i oceanów. Początkowo może się pojawić myśl, “ile to ci inni ludzie używają tej folii”. Tak inni, bo przecież nie ja. Ta niewielka ilość którą ja zużywam nie ma takiego znaczenia.
To nie prawda. Każda ilość ma znaczenie. Jeżeli dzisiaj zrezygnujesz z kupowania folii do każdych zakupów to pomyśl ile folii mniej zużyjesz w miesiącu?
Eco torby najczęściej kojarzą się nam z tymi reklamowymi, które dostajemy, a z którymi nie koniecznie chcemy chodzić. Moje torby są kolorowe, ozdobione haftem z symbolem nieskończoności. Wybrałam sobie ten znak bo można go sobie tłumaczyć na różny sposób. Czasami mówi mi, że używam tej torby, bo chcę chociaż w mały sposób przyczynić się do nieskończoności Ziemi. Innym razem jest symbolem nieskończonej miłości, kiedy ofiarowujesz ją bliskiej osobie.
Zakupy z ecotorbą to pierwszy krok w kierunku nieskończoności i ratowania Ziemi.
Kolorowe torby i w dodatku eko to jest właśnie to co lubię i mam zawsze przy sobie. Moim celem jest zużywać jak najmniej plastikowych foliówek, dlatego staram się aby moi bliscy również z nich korzystali. Piękna torba 🙂
Dziękuję. Też się staram zawsze jakąś mieć przy sobie. Obdarowuję też nimi swoich bliskich.